Oczywiście nie ja, tylko blog. 6 grudnia minęły 2 lata odkąd prowadzę Kawowego Guru. Przez ten czas sporo się wydarzyło. W pierwotnym założeniu blog powstał jako kompendium wiedzy przy stronie mojej palarni – Single Origin. Miał dostarczać informacji, które mogłyby być pomocne klientom przy wyborze kawy, dostosowaniu stopnia mielenia do rodzaju jej zaparzania, czy przy spienianiu mleka. Z czasem okazało się jednak, że czytelników interesują też inne rzeczy, a artykuły zahaczały o szerokie spektrum wiedzy: od rozważań, czy włoska kawa jest najlepsza, poprzez felieton o trzeciej rewolucji kawowej, do ciekawostek w rodzaju 10 piosenek o kawie.
Przez cały czas zwiększało się (i nadal się zwiększa) grono odbiorców, czyli Was, Drodzy Czytelnicy. Jak zawsze dobrze poinformowany wujek Google mówi mi, że w ciągu tych dwóch lat było Was ponad 130 000! Obecnie każdego dnia bloga odwiedza około 1000 osób, a po wpisaniu w wyszukiwarkę takich haseł jak „kawa blog”, czy „blog o kawie” wyświetlam się jako pierwszy. Niemalże od początku istnienia Kawowego Guru największą poczytnością cieszy się wpis sprzed dokładnie 2 lat (z 30 grudnia 2014r.) pt. „Espresso, cappuccino, latte, americano… Czym się różni kawa od kawy?”. Przeczytało go ponad 70 000 ludzi. Kolejne pod względem liczby wyświetleń są artykuły o spienianiu mleka, mieleniu kawy, czy wyborze ekspresu. Na drugim końcu, czyli tam gdzie najmniejsza poczytność, jest wpis o pralinach kawowo-czekoladowych (naprawdę nie podobał się Wam mój przepis?) i relacja z urodzin włoskiej firmy Faema, produkującej ekspresy, które odbyły się w zabytkowej kopalni Guido w Zabrzu, 320 metrów pod ziemią (ja się świetnie bawiłem, a relację zdałem na blogu). Każdy z tych dwóch wpisów przeczytało nieco ponad 200 osób.
Równolegle z blogiem rozwija się sklep internetowy mojej palarni Single Origin. Coraz większa liczba klientów (w 100% zadowolonych i w znacznej części ponawiających zakupy) stanowi niemałe wyzwanie organizacyjne. Dajemy radę, wszystkie zamówienia są wypalane i wysyłane na bieżąco, a już niebawem planujemy wprowadzić zmiany, które znacznie uatrakcyjnią Single Origin.
W każdym razie, coraz więcej pracy w palarni, a także uszczuplenie tematów, które można by poruszyć na blogu sprawiły, że wpisy pojawiają się ostatnio rzadziej. Po ponad dwóch latach i po napisaniu kilkudziesięciu artykułów, coraz trudniej o wymyślenie nowego tematu. Jak wspomniałem, początkowo wpisy były „łatwe” do wymyślenia: jak zmielić kawę, czym różni się cappuccino od latte, jak zrobić dobre espresso – to dość oczywiste sprawy do poruszenia na blogu o kawie. Obecnie blog zawiera tak dużo wiedzy, że po odpowiednim zredagowaniu można by utworzyć z nich książkę pt. „Kawowe ABC + trochę wiedzy mniej pożytecznej, ale ciekawej”. Tutaj pojawia się wielka prośba do Was, moi Drodzy Czytelnicy! O czym jeszcze mogę napisać na Kawowym Guru? Co chcielibyście wiedzieć o kawie? Jakie tematy poruszyć? Pomożecie?