Kupić ekspres do kawy nie jest łatwo. Osoby nie obeznane w temacie łatwo mogą zgubić się w gąszczu informacji, danych technicznych, czy wykazie różnych funkcji. Na rynku jest bardzo wiele urządzeń, często podobnych z wyglądu, ale różniących się ceną, która zaczyna się od 300-400 zł, a kończy na kilku tysiącach. Na blogu poruszałem już temat wyboru ekspresu do kawy, ale w związku z nieustannie pojawiającymi się pytaniami, postanowiłem jeszcze raz, w jednym miejscu, zebrać informacje, które przydadzą się wszystkim tym, którzy zadają sobie (a czasami także mi) pytanie: jaki ekspres do domu?
Na początku ważna informacja: ten artykuł będzie dotyczył ciśnieniowych ekspresów automatycznych, czyli takich, które robią kawę po naciśnięciu guzika. Kwestię ekspresów kolbowych (czyli takich gdzie kawę trzeba najpierw zmielić, a potem umieścić ją w tzw. kolbie) poruszę w oddzielnym wpisie. Ekspresy automatyczne są wygodne w obsłudze i wiele z nich potrafi przyrządzić świetną kawę. Tutaj jednak należy nadmienić, że ich główną funkcją jest przygotowywanie espresso, a także kaw na jego bazie, czyli np. cappuccino, latte, czy americano. Jeżeli ktoś nie lubi ani „małej czarnej”, ani kaw z mlekiem, to być może powinien rozważyć kupno urządzenia, które jest przeznaczone do robienia dużej czarnej kawy, np. ekspresu przelewowego lub tzw. zaparzacza alternatywnego, takiego jak praska francuska, czy dripper. Uważam, że nie ma sensu wydawać pieniędzy na automat, jeżeli jego zadaniem będzie przede wszystkim „przeciąganie” espresso i robienie z niego dużych czarnych kaw. Do tego celu lepiej posłużą prostsze i tańsze urządzenia.
Zatem, wiecie już, że potrzebujecie ciśnieniowy ekspres automatyczny. Na co zwrócić uwagę przy kupnie? Jak wybrać odpowiedni model? Jakie cechy są ważne? Oto moje wskazówki:
1. Młynek
Może być wbudowany w urządzenie lub nie. Jeżeli nie jest wbudowany, czyli po prostu go nie ma, to będziecie musieli kupować kawę mieloną (czego nie polecam) lub mielić ją w oddzielnym młynku. Nie jest to wygodne (a przecież o wygodę w dużej mierze chodzi w automatach), więc szukajcie ekspresów z wbudowanym młynkiem.
Druga sprawa: młynek może być udarowy lub żarnowy. Ten pierwszy składa się z ostrzy, które siekają ziarna kawy. Kręcą się one szybko, przez co kawa się nagrzewa, co ma negatywny wpływ na jej smak. Młynki żarnowe działają na zasadzie walców, które obracając się mielą kawę. Jest to lepsze rozwiązanie i takie bym Wam polecał.
2. Moc
Tutaj zaczynają się schody. O ile dla większości kupujących wiadomo o co chodzi z młynkiem, to w przypadku mocy już tak nie jest. Przeciętny nabywca AGD wie, że kupując odkurzacz im większa moc, to lepiej będzie „ciągnął”, ale co „robi” moc w ekspresie? Odpowiedź jest prosta. Im większa moc, tym szybciej będzie on nagrzewał wodę, a tym samym szybciej zrobi kawę. Tańsze urządzenia mają moc wynosząca około 1000 W. W takiej sytuacji ich nagrzanie zajmie około minuty. Niewiele, ale czasami, kiedy szybko trzeba zrobić kawę, to może się ona ciągnąć w nieskończoność. Lepsze ekspresy mają moc wynoszącą 1500 W lub więcej. W ich przypadku kawa pojawi się błyskawicznie. Ważny jest także sposób podgrzewania wody. Duże ekspresy gastronomiczne mają wbudowane bojlery, które przetrzymują podgrzaną wodę. Urządzenia domowe są zwykle wyposażone w tzw. termobloki, które działają na zasadzie grzałek przepływowych. Jest to dobre rozwiązanie, więc jeżeli w danych ekspresu, który Was zainteresował, jest podane, że ma termoblok, to możecie być spokojni – jest to dobre i sprawdzone rozwiązanie.
3. Ciśnienie
Sprawa kluczowa, bo przecież kupujecie ekspres ciśnieniowy, a dokładnie rzecz biorąc – wysokociśnieniowy. Ciśnienie to siła z jaką podgrzana woda będzie przepływała przez zmielone ziarna i zabierała z nich smak, aromat i wszystko to, co w nich najlepsze. Do zrobienia espresso potrzeba 9 barów ciśnienia. Większość urządzeń ma 15 barów, ale jest to wartość maksymalna. Jeżeli jednak urządzenie, które Was zainteresowało ma mniej, niż 9-10 barów, to od razu możecie przestać je oglądać. Nie warto.
4. Zbiorniki na wodę i odpady
Ważna, a często pomijana sprawa. Większość ekspresów ma wbudowane zbiorniki na wodę, które trzeba napełniać (niektóre, zwłaszcza te do zabudowy, mają podłączenie do sieci wodnej). Im większy zbiornik, tym lepiej. Pamiętajcie, że wiele ekspresów po włączeniu, ale przed zrobieniem kawy, automatycznie przepłukuje się, żeby oczyścić swoje „wnętrzności”. To już zużywa trochę wody. Potem jedna kawa, druga kawa, znowu automatyczne przepłukanie i… trzeba robić dolewkę. Dlatego właśnie warto, żeby ekspres miał w miarę duży zbiornik na wodę – taki na poziomie około 1,5 l. Pozwoli to na jego swobodne używanie.
Ekspresy mają też zbiorniki na odpady: fusy i wodę, która była użyta do przepłukania. Nie są one aż tak ważne jak zbiornik na wodę, ale nie mogą być bardzo małe, bo co chwila trzeba będzie je opróżniać.
5. System spieniania mleka
Planujecie kupić ekspres pewnie nie tylko do robienia espresso, ale także wszelkich kaw mlecznych. W tej sytuacji będziecie potrzebowali podgrzanego i spienionego mleka. Są tutaj 2 rozwiązania i, moim zdaniem, oba nie są rewelacyjne, ale w warunkach domowych dadzą radę. Pierwsze to dysza do spieniania mleka. Jest to wystająca z urządzenia rurka, którą leci para pod ciśnieniem. Nagrzewa i napowietrza ona mleko (które do tej czynności trzeba wlać do oddzielnego kubeczka), co prowadzi do powstania mlecznej pianki. Druga metoda to tzw. „cappuccintore”. Jest to system składający się z małego wężyka, który wkłada się do butelki (lub kartonu) z mlekiem. Urządzenie zaciąga mleko do środka, gdzie w sposób tajemniczy je spienia i podgrzewa, a mleczna pianka wylewa się już bezpośrednio z kranika do kubka lub filiżanki. Osobiście wolę pierwsze rozwiązanie, bo pozwala na większą kontrolę nad całym procesem, ale wymaga ono pewnej wprawy, która nie jest niezbędna w przypadku „cappuccinatore”.
6. Wolnostojący, czy do zabudowy?
Większość ekspresów to urządzenia wolnostojące, ale są też takie, które można zabudować w kuchni. Nie mam zdania, czy jedne są lepsze od drugich, ale pamiętajcie, że w przypadku jakiejkolwiek awarii te wolnostojące można po prostu wziąć do rąk i zawieźć do serwisu, a te zabudowane wymagają jednak poświecenia czasu na ich wymontowanie.
7. Elektroniczny wyświetlacz i programator
Dość duża wygoda, zwłaszcza jeżeli z ekspresu będzie korzystało kilka osób. Jeżeli jest Was w domu kilkoro, a każdy lubi inną kawę, a z drugiej strony nikt nie lubi zbytniej zabawy przy jej przygotowywaniu, to zaprogramowanie swoich ulubionych napojów będzie dobrym rozwiązaniem. Tego typu udogodnienia są jednak cechą droższych ekspresów.
Krótkie podsumowanie: nie chciałbym polecać konkretnych marek i modeli, bo sam nie mam doświadczenia i wiedzy dotyczącej każdego z nich (a jest ich dużo). Jeżeli zatem pytacie mnie: jaki ekspres do domu, to odpowiadam (możecie to wydrukować i pójść z takimi wymaganiami do sklepu) : ekspres z wbudowanym młynkiem żarnowym, o mocy co najmniej 1400 W, ciśnieniu max 15 bar i zbiorniku na wodę 1,5 l lub większym. System spieniania mleka zależy od Waszych preferencji (choć polecałbym dyszę), a elektroniczny wyświetlacz i programator jest wygodny i przydatny, ale nie wpływa na jakość kawy, podnosi za to cenę.