Święta tuż, tuż… Z czym Wam się kojarzą? Każdy ma pewnie trochę inne skojarzenia, ale oscylują one wokół choinki, prezentów, przygotowywania Wigilii, czy rodzinnego spotkania. Mi osobiście święta kojarzą się z… kawą. Tak, wiem – mi wszystko może kojarzyć się z kawą, ale tak właśnie jest. Pamiętam, że kiedy byłem małym chłopcem rodzice właśnie na ten czas w roku zdobywali trochę dobrej jakości arabiki. Był to wówczas skarb porównywalny z mandarynkami, czy bananami. Dzisiaj to nic wielkiego, ale wtedy był to towar iście luksusowy. I właśnie ten zapach – świeżo mielonej kawy w połączeniu z wonią choinki i lekko przykurzonych bombek najbardziej utkwił mi w pamięci.
Tegoroczne święta też będą pachniały kawą. Dla rodziny i przyjaciół przygotowuję właśnie taki prezent – własnoręcznie wypalone ziarna, specjalną „świąteczną” mieszankę kilku odmian arabiki w różnych wersjach. Dla babci będzie to kawa mocno palona, do takiego stopnia, że na ziarenkach kawy pojawią się tłuste krople (jest to zupełnie naturalne; w trakcie długiego palenia kawy na powierzchnię ziaren wydobywa się tłuszcz zgromadzony w ich wnętrzu, mówi się, że „kawa się poci”). Dla przyjaciół – delikatnie palona kompozycja ziaren afrykańskich: Sidamo i Yirgacheffe z Etiopii oraz rwandyjskiego Bourbona. Będą zapakowane w opakowania z indywidualnie zaprojektowanymi etykietami, dla każdego inną. Myślę, że to będzie dobry prezent.
Z tym zapachem kawy to zresztą ciekawa sprawa. Jest to, wg badań, drugi ulubiony zapach na świecie. Pierwsze jest świeże pieczywo (kto nigdy nie ma ochoty na kromkę pachnącego, jeszcze ciepłego chleba?) Druga jest właśnie kawa, która, podobnie jak chleb, budzi pozytywne skojarzenia domowego ogniska, nieśpiesznych chwil spędzanych z bliskimi osobami. I chyba właśnie dlatego kawa to najlepszy prezent pod choinkę. Sklepy już od kilku tygodni kuszą świąteczną ofertą: ubrania, książki, płyty, czy wszelkie bibeloty na witrynach występują w towarzystwie Mikołajów, śnieżynek i choinek. Na pewno dla każdego można znaleźć coś, co będzie się tej osobie podobało. Kawa może być jednak prezentem innym niż wszystkie. Kupując komuś kawę podarowuje się nie tylko wypalone ziarna coffea arabica (jak po łacinie nazywa się kawa), ale podarowuje się także cały pakiet pozytywnych wspomnień i wrażeń, które nierozłącznie wiążą się z kawą. Tak więc, jeżeli szukacie uniwersalnego prezentu, który wywoła uśmiech na twarzy obdarowywanej osoby – kawa będzie najlepszym rozwiązaniem.