Szukaj

Jak spienić mleko do kawy?

Jak spienić mleko do kawy?

Właściwie spienione mleko to jedna z najważniejszych broni w arsenale każdego baristy. W kawiarniach na wyposażeniu są zwykle ekspresy kolbowe z dyszami do spieniania mleka – na pewno wielokrotnie widzieliście jak osoba przygotowująca kawę wlewa mleko do metalowego dzbanka, a następnie wkłada do środka taką dyszę. Jak zrobić coś takiego w domu? Jak otrzymać dobrze spienione mleko dysponując ograniczonymi środkami? W tym artykule chcę Wam przedstawić kilka możliwości…

mleko_latte

Zacznijmy od kilku faktów. We wcześniejszych artykułach pisałem już jak zrobić espresso, pokazałem na czym polega różnica pomiędzy poszczególnymi kawami (np. cappuccino i latte), wyjaśniłem dlaczego ważne jest mielenie kawy samemu, przed zaparzeniem kawy. Załóżmy więc, że macie już przygotowane dobre espresso. Przed Wami rozciąga się całe morze możliwości, ale w większości przypadków będziecie potrzebowali spienionego mleka, dzięki czemu wzbijecie się ponad zwykłą „małą czarną” i będziecie mogli tworzyć fantazyjne napoje kawowe, podobne do tych serwowanych w dobrych kawiarniach. Cały sekret przygotowywania spienionego mleka polega na tym, że jest to… dość proste i niewymagające specjalnych umiejętności. Poniżej znajdziecie moje porady.

Spienianie mleka przy pomocy dyszy parowej.mleko_dysza

Klasyczne rozwiązanie stosowane w kawiarniach. Profesjonalne ekspresy kolbowe (czyli takie używane w kawiarniach) mają wbudowane dysze do spieniania mleka. Leci z nich para, która podgrzewa i napowietrza mleko, co w rezultacie prowadzi do powstania mlecznej pianki. Niektóre ekspresy domowe (zarówno kolbowe, jak i automatyczne) też mają dysze spieniające. Jeżeli macie taki ekspres w domu, to spienianie mleka do kawy powinno wyglądać następująco:

  1. Zimne mleko należy nalać do dzbanuszka. Nie musi metalowy, jeżeli macie plastikowy, to też się nada. Należy pamiętać żeby nie było go zbyt dużo – spienione mleko zwiększy swoją objętość dwukrotnie, więc musi mieć dla siebie trochę miejsca.
  2. Dzbanuszek z mlekiem lekko przechylamy i wkładamy do niego dyszę – powinna znajdować się tuż pod powierzchnią mleka.
  3. Włączamy urządzenie i wykonując dzbankiem koliste ruchy spieniamy mleko. Dysza powinna cały czas być tuż pod powierzchnią.
  4. Gdy mleko się już spieni i jego objętość się zwiększy, wówczas przesuwamy dyszę nieco głębiej, dzięki czemu podgrzejemy dolną warstwę mleka.
  5. Idealna temperatura to około 65°C – 70°C. W tej temperaturze rozpuszcza się zawarta w mleko laktoza, która nadaje mu słodki smak. Wyższa temperatura spowoduje ścięcie białka i spienienie się Wam nie uda. Bariści używają niekiedy specjalnych termometrów wkładanych do dzbanków. Pewnie takiego nie macie, więc po prostu przerwijcie podgrzewanie kiedy dzbanek zrobi się nieprzyjemnie gorący.
  6. Na koniec zastukajcie w dzbanek żeby banieczki mleka nieco opadły. Gotowe! Mleko można dolać do espresso i zrobić cappuccino, latte lub inną kawę.

zapraszam-do-mojej-palarni_01

Spienianie mleka przy pomocy spieniacza.

To rozwiązanie dla tych, którzy nie mają ekspresu z dyszą spieniającą. Na rynku dostępne są różne spieniacze – ręczne i elektryczne. Tych pierwszych Wam nie polecam. Po pierwsze, nie podgrzeją one mleka, więc będziecie musieli zrobić to sami (w garnku lub w mikrofalówce). Po drugie, efekt nie będzie naprawdę dobry. Owszem, mleko będzie trochę spienione, ale nie będzie to taki efekt jak w dobrej kawiarni. Spieniacze elektryczne to zupełnie co innego. Przy ich pomocy można podgrzać mleko do idealnej temperatury i uzyskać naprawdę dobrą piankę. Od razu muszę zastrzec, że nie wiem jak działają wszystkie takie urządzenia – ja używam spieniacza szwajcarskiej firmy Jura i jestem nim zachwycony! Nie jest najtańszy (około 350 zł), ale Jura to taki Rolls-Royce wśród producentów ekspresów i akcesoriów do kawy. Zarówno jakość wykonania, jak i wygląd są na najwyższym poziomie. Co do obsługi – jest ona banalna. Wystarczy wlać do środka mleko i kliknąć jeden guzik. Po około minucie mleko będzie podgrzane i idealnie spienione. Szczerze przyznam, że spieniacz Jury (na zdjęciu poniżej) to moje kawowe odkrycie z ubiegłego roku. Jest łatwy w obsłudze, a efekt wychodzi zawsze idealny. Jeżeli macie dobre espresso i użyjecie spienionego mleka z tego urządzenia, to otrzymacie kawę lepszą niż w wielu kawiarniach (gdzie bariści robią często kawę w pośpiechu lub nie do końca zgodnie ze sztuką). Na rynku są też tańsze spieniacze, ale nie wiem jak one działają. Jeżeli ktoś z Was używa podobnego urządzenia w domu, niech podzieli się opinią o nim w komentarzu poniżej.

mleko_spieniacz

Inne metody spieniania

W Internecie można znaleźć jeszcze inne metody spieniania mleka: od potrząsania nim w słoiku, poprzez używanie miksera, aż do małych spieniaczy na baterie. Na pewno są to jakieś rozwiązania, ale, prawdę powiedziawszy, nie polecam ich. Uzyskany efekt nie będzie w 100% zadowalający, a dodatkowo będziecie mieli do zmywania więcej naczyń.

Jakie mleko?

Na koniec jeszcze jedna kwestia: jakie mleko jest najlepsze do kawy? Niektórzy mówią, że tłuste (3,2% tłuszczu), ale tak naprawdę tłuszcz jest drugorzędny jeżeli chodzi o spienianie. Najważniejsze jest zawarte w mleku białko, bo to ono odpowiada za pienienie się mleka. Szukajcie więc takich, które mają go jak najwięcej. Polecam zwłaszcza Blanco ROTR ze spółdzielni mleczarskiej ROTR z Rypina. Jest ono przeznaczone specjalnie dla baristów i ma zwiększoną ilość białka. Jest jednak trudno dostępne, więc jeżeli nie ma go u Was w sklepie, to zwykłe mleko też się nada.